Niskie temperatury wpływają niekorzystnie na wydajność baterii. W przypadku czujek oznacza to niestabilną pracę. Przez długie lata ten problem dyskwalifikował czujki bezprzewodowe przeznaczone do pracy na dworze. W odpowiedzi na ten problem stworzony litowe ogniwo, które rocznie traci około jednego procentu energii, co pozwala nam na korzystanie z takiego ogniwa od dziesięciu nawet do dwudziestu lat. Ogniwa i baterie dostępne są w standardowych wersjach, ich charakterystyczną cechą jest stabilna praca zarówno w wysokich, jak i niskich temperaturach. Dodatkowym plusem jest możliwość jednoczesnego zasilania z tego samego źródła urządzeń o małym zapotrzebowaniu na prąd, takie jak czujki podczas czuwania czy też nadajnik w czasie przesyłania danych. Jest to dowód na uniwersalność.
Bezprzewodowo, czyli wygodnie
Wielu ludzi wciąż nie wierzy jednak w to, że bezprzewodowe systemy alarmowe są tak samo skuteczne, jak te prowadzone po kablu. Zastosowane czujki bezprzewodowe są równie skuteczne, jak te połączone kabelkiem. Ponadto, wcale nie zużywają więcej prądu, ale mniej! Technologia pozwoliła opracować wygodne, tańsze rozwiązania, bardziej uniwersalne.
Takie rozwiązania dostępne są dzięki firmie ASD, którą ma bogatą ofertę czujek bezprzewodowych.
Systemy bezprzewodowe – czy są przejawem ekstrawagancji?
Nie, nie są. Mają temu dowieść powyższe słowa. Niestety w branży panuje takie przekonanie, które jest nie tylko niestosowne, ale i nieprawdziwe. Cena systemu bezprzewodowego wcale nie jest zbliżona do wartości kamer z serwisów internetowych. Bardzo często rozwiązanie, jakim jest bezprzewodowy system monitoringu okazuje się o wiele prostszy i tańszy od klasycznych instalacji z przewodami. Najlepiej zobaczymy to na przykładach tymczasowych instalacji alarmowych, które ochraniają budowy, lub też na czujkach montowanych na elewacjach. Szczegółowe informacje na temat montowania i instalacji takich czujek znajdziemy na stronach internetowych producentów. Nie zawsze potrzebujemy fachowca, aby wykonać tak prostą czynność, jak ta. Wbrew pozorom to z kablami jest więcej problemów niż z bezprzewodowymi instalacjami.